TBR NA WRZESIEŃ!




Moje czytelnicze plany na wrzesień:
  • "Illuminae" Amie Kaufman i Jay Kristoff
  • "Królestwo Kanciarzy" Leigh Bardugo
  • "Bez serca" Marissa Meyer
  • "Przebudzenie króla" Maggie Stiefvater
  • "Dziwna i taki jeden" Meagan Brothers

  Za "Illuminae" zabrałam się już w drugi dzień września i myślę, że lada dzień to skończę. Nie jestem fanką sci-fi, ale muszę przyznać, że tę książkę czyta mi się bardzo szybko i przyjemnie. Tak, potrzebowałam dobrych 150 stron, żeby nareszcie wciągnąć się w historię Ezry i Kady, ale pomimo początkowego braku większego zainteresowania książką, przerzucałam kartkę za kartką, czując, że już niedługo akcja może się stać niezmiernie fascynująca. Teraz jestem w połowie książki i chociaż nie jest fantastycznie, to jestem ogromnie zaciekawiona. Liczę na wielki plot twist i epickie zakończenie tej pierwszej części trylogii (z tego, co wiem, mają być tylko trzy książki), które ostatecznie uratuje tę książkę.


  "Szóstka wron"! Co to była za książka! Niesamowicie cieszę się, że od razu nabyłam obydwie części, jednak postanowiłam, że dam sobie trochę czasu pomiędzy czytaniem pierwszej a drugiej części. Nie lubię czytać wszystkiego naraz. Często mam ten problem, że przy robieniu sobie maratonu jakieś serii odkrywam, że nawet jeśli jest to moja ulubiona seria to "siedzę" w danym świecie zbyt długo i jest to dla mnie nużące. Pokrętna logika, ale co zrobić - umysłu się nie wybiera. Właśnie dlatego lubię sobie zrobić przerwę na jedną czy dwie książki z całkiem innego gatunku, aby następnie wrócić do danej serii ze świeżym umysłem. Ale jest jeszcze jeden powód, dla którego odrobinę odkładałam "Królestwo Kanciarzy". Słyszałam, że jeden z głównych bohaterów umiera w tej części... Nie wiem, czy to prawda, ale jest niezmiernie przerażona i mam nadzieję, że nic takiego się nie stanie.

  Marissa Meyer zdobyła moje serce swoją "Sagą Księżycową". Do tej pory przeczytałam jedynie "Cinder" i "Scarlet", ale planuję w najbliższej przyszłości zabrać się za "Cress" w angielskiej wersji, ponieważ nie wiem, czy jest sens nadal czekać, aż Papierowy Księżyc nareszcie zabierze się za wydanie tego cyklu w całości. "Bez serca" zdecydowanie przyciągnęło mnie do siebie swoją niesamowitą okładką, jak i obietnicą, że kolejna książka Meyer skradnie moje serce. Nie mogę powiedzieć, żebym jakoś szczególnie uwielbiała "Alicję w Krainie Czarów", ponieważ nigdy nie przeczytałam tej książki, jednak bardzo ciekawi mnie historia królowej, a skoro Meyer ma taki dryg do pisania retellingów to musi być to książka warta przeczytania.

  "Przebudzenie króla" i "Dziwna i taki jeden" są egzemplarzami recenzenckimi, jakie muszę przeczytać w tym miesiącu. Jestem bardzo podekscytowana kolejną częścią z cyklu "Król kruków". Jest to nietuzinkowa seria opowiadająca losy bardzo unikalnej piątki nastolatków. Ciężko porównać te książki do czegokolwiek innego, ponieważ rzadko która książka posiada tak niesamowity magiczny klimat, jak ta. O "Dziwnej" nie wiem zbyt wiele. Zaciekawił mnie wątek LGBT, który jest wspomniany na tylnej okładce, więc postanowiłam dać tej książce szansę, a diversed books są zawsze mile widziane! 


Czego najbardziej nie możecie doczekać się we wrześniu? :)



2 komentarze:

Copyright © 2014 Czytanie z Księżycem , Blogger