"Wieża świtu" Sarah J. Maas
"Z rozmachem napisana historia rozgrywa się podczas zdarzeń opisanych tomie "Imperium Burz", który w Polsce stał się bestsellerem jeszcze przed premierą. Opowiada o dziejach Chaola Westfall, który odbywa podróż do dalekiego królestwa.
Chaol Westfall i Nesryn Faliq wyruszają w podróż do starego i pięknego miasta Antica. Były kapitan Gwardii Królewskiej ma nadzieję, że któraś ze słynnych uzdrowicielek z Torre Cesme przywróci mu władzę w nogach. Uleczenie to jednak tylko część planu. Oto na tronie zasiada wszechpotężny kagan, którego Chaol ma za zadanie nakłonić do wzięcia udziału w wojnie.
Jednak to, co czeka Chaola i obecną kapitan Gwardii Królewskiej Nesryn, przekroczy ich najśmielsze oczekiwania. Kluczem do powodzenia misji może okazać się niepozorna uzdrowicielka Yrene i informacje, które bohaterowie zdobędą podczas pobytu w pałacu."
*źródło opisu: www.lubimyczytac.pl
"Przeklęci Święci" Maggie Stiefvater
"Wyobraźcie sobie... że wasz umysł cierpi - ogłosił z dramatyzmem Diablo Diablo. - Każdego ranka przy kawie godzicie się ze smutkiem, zmagacie się z żalem albo chowacie dumę do kieszeni. W tej dolinie znajdują się Święci, którzy mogą was uleczyć. Wy i każdy inny pątnik możecie pognać do Bicho Raro, aby otrzymać cud. "Cud", powiecie? Tak, cud. Cud, który sprawi, że wasz wewnętrzny mrok stanie się widoczny w niezwykły i szczególny sposób. Gdy już ujrzycie, co was dręczyło, możecie to przemóc, a następnie odejść wolni i spokojni. Nie wierzycie mi? Hej, hej, ja nie tworzę wiadomości, ja jedynie je przekazuję. Jest tylko jeden haczyk: gdy już otrzymacie cud, Święci nie mogą wam pomóc stawić czoła waszemu mrokowi, inaczej ściągną mrok na siebie, na dodatek znacznie gorszy niż w przypadku zwykłego mężczyzny. Albo kobiety, kurczę."
Czytelnicze podsumowanie maja - powrót z Paryża!
Guess who's back...back again...This book-blogger is back!
Tak, dobrze widzicie - po 7(?) miesiącach nareszcie wracam do pisania na blogu. Ostatnie pół roku spędziłam na wspaniałej wymianie studenckiej w Paryżu, dlatego nie miałam zbyt wiele czasu na czytania książek, a co dopiero, żeby dodawać posty. I chociaż piszę to właśnie, siedząc w moim małym pokoiku w Paryżu (jestem tu jeszcze całe dwa tygodnie!) to wszystkie egzaminy mam już od jakiegoś czasu za sobą i nareszcie miałam chwilę na to, żeby zasiąść przed jakąś książką and get some reading done! Patrząc na książki, jakie przeczytałam w tym miesiącu, klimat Paryża zdecydowanie mi się udzielił, ponieważ przeczytałam same romanse - ach, jak ja tęsknię za moją kochaną fantastyką! (Jak tylko wrócę do Polski, pierwsze co zrobię to re-read Harry'ego Pottera)
"Głęboka próżnia" Alexandra Duncan
Jednak los postawi na drodze Miyole Cassię – dziewczynę uratowaną z małego statku zaatakowanego przez piracką jednostkę. Razem z dopiero co poznaną dziewczyną uda się w pełną niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu porwanego brata Cassi. W wyprawie życia będzie im towarzyszył – początkowo niechętnie – młody pilot Rubio. Podczas podróży Miyole nie tylko podda się urokowi Cassii ale także zrozumie, że statek badawczy, na którym tak chciała pracować skrywa wiele mrocznych tajemnic…"
*opis ze strony wydawnictwa