Podsumowanie października 2016
Jutro już listopad - potraficie w to uwierzyć? A do tego dzisiaj Halloween, czyli dzień, w którym najbardziej w całym roku żałuję, że nie mieszkam w Ameryce. Może po prostu musimy poczekać jeszcze parę lat, a 31 października będzie tak samo wspaniałym dniem w Polsce, jak i w innych krajach?
Pomarzyć sobie zawsze mogę, ale trzeba przejść do rzeczy. No i po październiku! Nie był to dla mnie najlepszy miesiąc czytelniczy, ale coś tam przeczytałam. W tym miesiącu natknęłam się tylko na jedną bardzo słabą książkę - dwie były okay, a trzy z nich nawet wspaniałe :D