TBR na listopad!

  

  W październiku udało mi się zdobyć dużo ciekawych tytułów - w końcu kupiłam książki, które chciałam przeczytać od bardzo dawna, a w bibliotece nareszcie udało mi się dorwać klasyk, na który czaiłam się już dobrych parę miesięcy. 

Moje czytelnicze plany na listopad:

• "Tessa d'Urberville" Thomas Hardy
• "Pojedynek" Marie Rutkoski
• "Królowa Tearlingu" Erika Johansen
• "November 9" Colleen Hoover
• "Inwazja na Tearling" Erika Johansen
• "Onyks" Jennifer L. Armentrout

 

  

  Najbardziej cieszę się na "November 9". Książka jeszcze nie została wydana w Polsce (premiera już bardzo blisko!), ale ja już mam ją na swojej półce i mogę ją podziwiać. Colleen Hoover jest jedną z moich ulubionych autorek. Czytałam praktycznie wszystkie jej wydane książki i wszystkie mocno kocham, więc jestem pewna, że i tym razem Colleen mnie nie zawiedzie i jej nowa powieść trafi prosto do mojego serca. 

 

  Po udanym początku z serią Lux, jestem bardzo ciekawa jak wypadną kolejne części "Obsydianu". Słyszałam, że "Onyks" jest podobno jeszcze lepszy od pierwszej części - akcja jest bardziej wartka i ogólnie fabuła jest nieco bardziej dopieszczona. Oby! Moimi jedynymi uwagami co do pierwszej części było właśnie to, że akcja odrobinę kulała.

 

  Aktualnie jestem już w połowie "Królowej Tearlingu" i niesamowicie mi się podoba - jest to całkowicie coś innego od wszystkiego, co czytałam. Nareszcie trafiam na oryginalnych autorów! :D

Myślę, że skoro tak bardzo mi się podoba ta książka jak dotąd, to bardzo szybko sięgnę po drugą część, więc już uwzględniam ją w tym TBR list.

 

  Thomasa Hardy'ego znam tylko dzięki "Far from the madding crowd". Czytanie tej powieści było dla mnie ogromną przyjemnością - styl Hardy'ego zachwyca swoją zwykłością i prostotą. A ponieważ "Tessa d'Urberville" jest uznawana za jego najlepszą powieść, już nie mogę się doczekać, żeby zagłębić się w tę historię.

 

  Słyszałam już wiele o trylogii "Niezwyciężona" na zagranicznym Booktubie - zachwyt nad tym cyklem jest niezmierny. Bardzo łatwo mnie przekonać do przeczytania danej książki, więc jakim cudem mogłabym nie ulec takiej presji ze strony licznych booktuberów i nie zakupić tej książki? Kupiłam i zamierzam przeczytać jeszcze w tym miesiącu - zobaczymy, czy cały ten hype jest czegoś wart.

A wy co czytacie w listopadzie? :)