TBR na luty.

  Jak zwykle z opóźnieniem, ale jest: TBR na luty. Raczej rzadko kiedy wypełniam swoje plany w całości, ale zawsze staram się przeczytać chociaż parę z nich. Jestem już po sesji, więc cały luty należy do mnie i do moich książek, których mam nadzieję przeczytać więcej niż tyle, ile podaję w tym poście. 

Moje czytelnicze plany na luty:

• "Eva, Teva i więcej Tev" Kathryn Evans
• "Wiedźma z lustra" Maggie Stiefvater
• "Cyrk nocy" Erin Morgenstern
• "Coś świętego" Sarah Dessen
• "Zawsze stanę przy tobie" Gayle Forman
• "Dziedzictwo ognia" Sarah J. Maas

  "Eva, Teva i więcej Tev" idzie już do mnie jako egzemplarz recenzencki, a poprosiłam o nią dlatego, że ogromnie zaciekawił mnie opis tej książki:

"Życie Tevy pozornie wygląda normalnie: szkoła, przyjaciele, chłopak. Ale w domu dziewczyna kryje niesamowitą tajemnicę. Jedenaście innych Tev…

Raz w roku Teva rozdziela się na dwie osoby. Jej każda młodsza wersja pozostaje uwięziona w pułapce swojego wieku i domu. Kiedy zbliżają się siedemnaste urodziny Tevy, dziewczyna postanawia nigdy więcej nie dopuścić do podziału. Rozpoczynając walkę o swoją przyszłość, musi zmierzyć się sama ze sobą."

Zapowiada się naprawdę ciekawie, więc już nie mogę się doczekać, aż ta książka do mnie trafi.

   Dokładnie dwa dni temu skończyłam "Złodziei snów" i chociaż muszę przyznać, że druga część serii "Król kruków" podobała mi się odrobinę mniej od pierwszej, to nadal jestem ciekawa, gdzie autorka podąży dalej z tą historią. "Wiedźma z lustra" także zamierza do mnie jako egzemplarz recenzencki, za co ogromnie dziękuję wydawnictwu Uroboros.

  Jedną z moich ulubionych amerykańskich Booktuberek jest Hannah z kanału A Clockwork Reader, która zawzięcie twierdzi, że "Cyrk nocy" jest jej absolutnie ulubioną książką i każdy powinien ją przeczytać. Dlatego właśnie "Cyrk nocy" trafia w moje ręce w lutym i mam nadzieję, że zakocham się w tej książce równie mocno jak Hannah.

     W styczniu doświadczyłam mojego pierwszego spotkania z twórczością Dessen i nie mogę powiedzieć, że było miło. Książka "Ktoś taki jak ty" była kompletnie nie dla mnie. Jednak nie lubię skreślać autora tylko dlatego, że jedna jego książka nie przypadła mi do gustu. Zamierzam dać szansę tym razem "Coś świętego"  no i zobaczymy, jakie będzie moje zdanie o autorce po przeczytaniu tej książki.

   Dokładnie wczoraj skończyłam "Byłam tu" Gayle Forman i nareszcie mogę stwierdzić, że jest to autorka, którą ogromnie polubiłam. "Byłam tu" było po prostu rozkoszne, chociaż oczywiście jest to książka podejmująca dość ciężkie i poważne tematy. "Zawsze stanę przy tobie" nie zapowiada się jak coś w moim guście, jednak i tak chcę dać szansę tej książce.

   Najwyższa pora, żebym brnęła dalej przez serię "Szklany tron" Sarah J. Maas. Pierwsze dwie książki tej serii były całkowicie w porządku, ale nie jest to coś, co chciałabym przeczytać jeszcze raz. Mam nadzieję, że poczuję coś więcej do tej serii po przeczytaniu trzeciej części, czyli "Dziedzictwo ognia", ale nie jestem pewna, czy sięgnę po "Królową cieni", jeśli nie zapałam miłością do tej historii na tym poziomie.

Jakie są wasze plany? :)